wtorek, 2 czerwca 2015

Cuda i Dziwy Mistrza Haxerlina

Jak już zapewne zauważyliście blog się rozwija. Może to tempo nie jest specjalnie zatrważające, ale nieubłaganie przebija się przez mury miłośników szeroko pojętej fantastyki. Teksty są coraz lepsze, uwagi coraz trafniejsze, a i grono współpracowników się powiększa. W związku z tym chciałabym Wam przedstawić najnowszą książkę, która ukaże się na rynku pod znakiem Genius Creations (spokojnie, to żaden self-publishing, wydawnictwo młode, ale porządne).


30 czerwca będziemy mieli okazję zapoznać się z książką "Cuda i Dziwy Mistrz Haxerlnia" autorstwa Jacka Wróbla. Czego możemy dowiedzieć się na jej temat prosto od wydawcy

W wozie Mistrza Haxerlina można znaleźć najbardziej kurioz… wszechstronne artefakty, takie jak stos rogów ostatniego jednorożca i oryginalne kopie mieczy z najgłębszych czeluści piekieł. Godziwy zarobek wiąże się jednak z niebezpieczeństwami czyhającymi na dzielnego przedsiębiorcę: demonami, bandytami, krwiożerczymi kapitalistami, seks aferami, reklamacjami i kolegami ze studiów. 
Czy Mistrz Haxerlin poradzi sobie ze wszystkimi kłodami rzucanymi mu pod nogi przez los? Czy, o zgrozo, odkryje w sobie altruistę? Kto wie, jakie niespodzianki przyniesie los…

Muszę przyznać, że brzmi nieźle. Zupełnie jakby szykowało się coś cudownie niedorzecznego i kipiącego humorem. Ponadto wydawnictwo, dla poparcia swoich słów, postarało się o opinię nikogo innego, ale samego Andrzeja Pilipiuka, znanego twórcy przygód Jakuba Wędrowycza, doktora Piotra Skórzewskiego czy sagi "Oko Jelenia". Co Pan Andrzej twierdzi o "Cudach i Dziwach..."?

„Życie wędrownego maga i alchemika powinno być usłane różami. Zazwyczaj tak bywa. Haxerlin właściciel wędrownego kramu „Cuda i Dziwy” ma podwójnego pecha. Nie jest ani prawdziwym magiem ani prawdziwym alchemikiem. Dlatego oprócz wciskania ludziom kitu musi sobie dorabiać. Na przykład przemytem. Niestety życie wędrownego oszusta i kombinatora pełne jest trudów i niebezpieczeństw. W dodatku orżnięci klienci potrafią całe lata chować urazę…” – Andrzej Pilipiuk

Mogę stwierdzić, że czuję się zaciekawiona. Tym, co najbardziej interesuje czytelnika, zaraz po treści jest cena. "Cuda i Dziwy..." będzie można nabyć w cenie 39,99 zł za wydanie papierowe (375 stron w miękkiej okładce) i 24,99 za wydanie elektroniczne (ePub i mobi). Więcej szczegółów znajdziecie na stronie wydawnictwa:


2 komentarze:

  1. Miło widzieć, że blog się rozwija, oby tak dalej. :)

    Książka brzmi bardzo sympatycznie, opis urzekł mnie szczególnie tymi "krwiożerczymi kapitalistami". ;> Fabuła zapowiada się przyjemnie, więc o ile autor nie skupi się tylko i wyłącznie na tym humorze, a rozwinie też pozostałe aspekty, to może wyjść z tego coś całkiem niezłego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za ciepłe słowa :) Książka rzeczywiście dobrze się zapowiada, ale pełniej będziemy mogli ją ocenić dopiero z nieco dłuższego "fragmentu' ;)

      Usuń